czwartek, 21 września 2017

Taniec

Dziś mieliśmy pokazy Szkoły Tańca Wasilewski-Felska. Było trochę hałasu, ale i najnowszych przebojów z układami tanecznymi.


Nasz ogródek.

Malutki ten ogródek, bo mieści się w doniczce. Dzieci z Koła Przyrodników z Górznej przysłały nam sadzonki kwiatów: trzykrotki, zielistki i komarzycy. Posadziliśmy komarzycę i obejrzeliśmy zabawne filmy o hodowli fasoli. Ustaliliśmy co roślina potrzebuje do życia i dlaczego. Do naszej książki wkleiliśmy obrazek z kwiatkiem, ale wcześniej trzeba było dorysować elementy według osi symetrii. Nasza książka to takie portfolio.



wtorek, 19 września 2017

Komputerowe zmagania.


W programie Paint usiłujemy ujarzmić myszkę...nie takie to proste. Ale efekty już widać. Rysowanie kształtów, wypełnianie kolorem...pierwsze prace. Gratuluję moim wspaniałym pierwszakom.

Animujemy Kropkę.

Praca wymagała staranności i dokładności. Nawet dzieci, które szybko pracują...nie zawsze dokładnie postarały się, by Kropka mogła się poruszać.
aplikacja na tablety http://www.quivervision.com/apps/quiver/


poniedziałek, 18 września 2017

Urodziny Leny.

Tym razem śpiewaliśmy dla Lenki. Niech będzie szczęśliwa i zdrowa.


Literkowo, mail do dzieci.

Portrety literek on Biteable.

Dzień Kropki.

To piękne święto zaczęliśmy celebrować już we czwartek 14 września. Po obejrzeniu filmu i przeczytaniu książki o Vashti szukaliśmy własnych talentów. Dzieci narysowały je w kropkach, a kropki umieściłam na klasowym Drzewie Talentów. Wcześniej opowiadaliśmy o talentach i pomagał nam ozobot.
Przygotowaliśmy plansze do matematycznej gry w kropki. W piątek graliśmy w grupach, plansze bardzo dobrze nam posłużyły. W niektórych grupach szybko uporano się z przeliczaniem kropek. Brawo.
Mamy jeszcze kilka pomysłów do zrealizowania, a oto film z dwóch kropkowych dni.

poniedziałek, 11 września 2017

Urodziny Zosi.

Pierwsza solenizantka świętowała z nami w klasie. Kwiatek zaśpiewał szaloną piosenkę, a my Sto lat. Było słodko i pysznie.


czwartek, 7 września 2017

Opowiadamy o szkole.

Krzesło " Mam głos" rozpoczęło pracę w klasie I a. Chętne dzieci mogły zasiąść na nim i opowiedzieć o swoim pierwszym dniu w szkole. Dzieci pokazywały też jak zilustrowały ten dzień.


środa, 6 września 2017

Nasza szkoła.

Niektórzy z nas doskonale znają szkołę, bo odwiedzali bibliotekę będą w przedszkolu. Inni mają starsze rodzeństwo, więc też znają rozkład pomieszczeń. Ale spora grupa pierwszaków pojawiła się w szkole pierwszy raz i mimo, że uczestniczyli w zajęciach przygotowanych z okazji Dnia Otwartego, to niewiele pamiętali.
Wybraliśmy się na spacer po szkole, odwiedziliśmy kolejno wszystkie pomieszczenia: sekretariat, stołówkę, bibliotekę, salę zabaw, świetlicę, szatnie oraz zwiedziliśmy korytarze klas starszych. Gabinet pani pielęgniarki był zamknięty. Po powrocie do klasy omówiliśmy sobie zasady zachowania w poszczególnych miejscach.
Przyszła pora na zapoznanie z ozobotami. Najpierw dzieci musiały zgadnąć co to jest...to maleństwo, które trzymam w dłoni. Potem porozmawialiśmy o tym w jaki sposób się porusza i zademonstrowałam wędrówkę po przygotowanej wcześniej planszy. Dzieci były zachwycone, że to maleństwo tak zgrabnie wędruje po liniach i miga kolorami.
Podzieliłam dzieci na pary i zabrały się za kolorowanie przygotowanych tras związanych z tematem zajęć. Od razu sprawdziliśmy czy ozobot nie ma kłopotu z odczytaniem trasy, udało się dzieciom przygotować wszystko tak starannie, że powędrował bez problemu.
Umieściłam na planszy sylwety charakterystyczne dla poszczególnych pomieszczeń i w kółkach wyrysowaliśmy ikony obrazujące właściwe zachowanie. Kiedy ozobot wędrował po kółku jedna osoba opowiadała jak należy się w danym miejscu zachować. Na zakończenie lekcji rozdałam dzieciom medale - Znam moją szkołę. Wspólne zdjęcie z szerokimi uśmiechami to dowód na dziecięce zadowolenie.
Już wiem, że moja innowacja pedagogiczna pt. " Storytelling z ozobotem" to strzał w dziesiatkę. Dzieci chętnie się wypowiadały i jutro nadal będziemy ćwiczyć umiejętność budowania wypowiedzi wielozdaniowej na określony temat.

Przypomnieliśmy sobie ustalone wczoraj zasady i omówiliśmy nowe miejsca - plac zabaw, świetlicę. Indywidualnie każdy w kółku narysował dowolną zasadę. Potem na dywanie dorysowaliśmy kody i ułożyliśmy trasy dla ozobota. Wcześniej każde dziecko wypróbowało, czy robot sprawnie pokona wyrysowaną przez nie trasę. Okazało się, że należy rysować dokładnie i starannie, bo ozobot jest kapryśny, a raczej wrażliwy na niedoskonałości trasy i wtedy nie wykona poprawnie zadania. Moi uczniowie po raz pierwszy rysowali trasę dla ozobota.
Gdy połączyliśmy kilka kartek w jedną trasę ozobot zatrzymywał się na pauzie, a dziecko pełnym zdaniem wypowiadało zasadę zachowania w danym miejscu. Udało nam się w taki sposób zapoznać z zasadami obowiązującymi w stołówce i bibliotece. Na koniec zajęć dzieci miały możliwość ponownie puścić robota po swojej trasie. Dzieliły się dwoma moimi  robotami bez konfliktów. Jestem z nich dumna.

Dzień drugi, całkiem długi.

Cztery lekcje, ale na poranną zmianę, to pracowało się zdecydowanie lepiej. Dzieci weszły do klasy uśmiechnięte i od razu zasiadły w ławkach. Kilka osób zapakowało do szafek wyprawki, schowało obłożone i podpisane podręczniki. Z samego rana przygotowałam wystawę wczorajszych portretów. Można ją podziwiać na szkolnym korytarzu. Potem sporo pracy i zabawy: wykonanie wizytówek, interaktywne zabawy z czytaniem, kolorowanie liter występujących w imionach, zapoznanie z dziennikiem ClassDojo. Na koniec ozoboty.

wtorek, 5 września 2017

Selfie

Sporo pracy i piękne efekty.


Pierwszy dzień.

Wczoraj rozpoczęcie roku szkolnego i spotkanie w sali 106. Rodzice i dzieci przejęci, ja podobnie.
Dziś już praca od pierwszej lekcji, ale wspaniale wszyscy się spisali. Wymarzyłam sobie taką klasę. Dzieci grzeczne, chętne do pracy, nikt nie marudził i nie zatęsknił za domem. Mieliśmy krótki przerywnik na placu zabaw, z przyjemnością patrzyłam jak moje pierwszaki zgodnie się bawiły. Na koniec zajęcia komputerowe. Tu ciężko, bo klasa liczna, a ja jedna. Na kolejny tydzień zamówiłam sobie przemiłe asystentki z mojej poprzedniej klasy.