wtorek, 5 września 2017

Selfie

Sporo pracy i piękne efekty.


Pierwszy dzień.

Wczoraj rozpoczęcie roku szkolnego i spotkanie w sali 106. Rodzice i dzieci przejęci, ja podobnie.
Dziś już praca od pierwszej lekcji, ale wspaniale wszyscy się spisali. Wymarzyłam sobie taką klasę. Dzieci grzeczne, chętne do pracy, nikt nie marudził i nie zatęsknił za domem. Mieliśmy krótki przerywnik na placu zabaw, z przyjemnością patrzyłam jak moje pierwszaki zgodnie się bawiły. Na koniec zajęcia komputerowe. Tu ciężko, bo klasa liczna, a ja jedna. Na kolejny tydzień zamówiłam sobie przemiłe asystentki z mojej poprzedniej klasy.